Umiejętność skutecznego zaprezentowania się (i odwaga do tego) jest równoznaczna z efektywnym sprzedawaniem siebie. To klucz do osiągnięcia sukcesu w roli konsultanta. W ten sposób poszerzasz swoją sieć kontaktów, zyskujesz nowych klientów i rozwijasz swój potencjał, a w konsekwencji otrzymujesz nowe, ciekawe zlecenia i budujesz karierę. Wiele osób czuje się z tym nieswojo (czy wręcz niekomfortowo), ale sprzedawanie siebie nie musi być wcale tak trudne, jak myślisz. Oto nasze najlepsze porady!
1. Zacznij od ćwiczeń umysłowych
Zanim zaczniesz sprzedawać siebie, musisz zrozumieć, co to właściwie oznacza. Jakie skojarzenia budzi w Tobie sprzedaż? Co cechuje dobrego sprzedawcę? Zacznij od sprecyzowania celu i znaczenia sprzedawania siebie jako konsultanta. Damy Ci wskazówkę: dla wielu sprzedaż jest niemal równoznaczna z komunikacją. Dlatego, aby Ci się powiodło, musisz wypracować pewien rodzaj strategii komunikacyjnej.
2. Zbuduj swoją markę
Aby stworzyć strategię komunikacyjną, musisz wiedzieć co właściwie masz do zaoferowania. Nie możesz się sprzedawać, nie wiedząc co sprzedajesz! Zastanów się, jakim typem konsultanta chcesz być. Które ze swoich mocnych stron wybierzesz i jak je zaprezentujesz? Chcesz uchodzić za specjalistę, omnibusa, osobę rozważną, analityczną czy zorientowaną na rozwój kariery? W jakich kontekstach chcesz się prezentować i za pomocą jakich kanałów chcesz prowadzić komunikację? Zmierz się ze sobą, stawiając te pytania, aby mieć pewność, że budujesz kompleksową markę, która odpowiada temu, jak chcesz, by inni Cię postrzegali.
Kiedy już ustalisz, jakim konsultantem chcesz być, trzymaj się tego i nie próbuj sprzedawać kogoś, kim nie jesteś. Chcesz, by postrzegano Cię jako specjalistę? W takim razie nie staraj się o wiele szeroko zakrojonych projektów. Chcesz, by postrzegano Cię jako osobę ciekawą świata i żądną wiedzy? Uczestnicz w kursach, seminariach i ucz się nowych systemów, a wyniki prezentuj w CV! Rób aktywnie te rzeczy, które wzmocnią Twój wizerunek jako konsultanta, którym chcesz być. Twoja kariera jest w Twoich rękach i to Ty odpowiadasz za rozwój swojej marki, krok po kroku.
3. Nie skupiaj się zbytnio na sobie
Budując (i pielęgnując) własną markę, nareszcie masz konkretną rzecz, którą możesz sprzedać – i nagle zdobycie projektu marzeń staje się najprostszą rzeczą na świecie. Bo któż nie chciałby Cię zatrudnić? Wielu konsultantów na tym etapie ma zbyt wysoką samoocenę i wydaje im się, że mogą skakać od zlecenia do zlecenia, wystawiając na bieżąco faktury na spore sumy. Lecz w rzeczywistości konkurencja jest większa, niż Ci się wydaje. Zrób krok w tył, nabierz pokory i pomyśl najpierw o podstawowych sprawach – na przykład, jak będą z początku wyglądały Twoje dochody. To przyczyni się do lepszej, bardziej realistycznej samooceny, a poczucie bezpieczeństwa ułatwi sprzedawanie siebie.
4. Skoncentruj się na pozytywach
Kiedy już działasz na pełnych obrotach, ubiegasz się o zlecenia i chodzisz na rozmowy kwalifikacyjne, ważne jest bycie szczerym w kwestii historii zatrudnienia. Oprócz zaprezentowania swoich mocnych stron i opowiedzenia, co możesz wnieść do firmy, musisz potrafić także zreferować swoją przeszłość. Zawsze wychodź od pozytywnych aspektów! Miej pod ręką konkretne odpowiedzi, które nie naświetlają negatywnych uczuć, na przykład smutnej przyczyny zakończenia pracy na wcześniejszym stanowisku. Skoncentruj się natomiast na tym, co wpłynęło na decyzję o wyborze drogi konsultanta i jakie były Twoje dążenia, a nie powody ewentualnej ucieczki. Im więcej ćwiczysz, w tym bardziej naturalny i oczywisty sposób historia Twojego zatrudnienia - niezależnie od tego, czym się charakteryzuje - staje się Twoim chwytem marketingowym i częścią Twojej marki!
