Jeżeli jesteś osobą początkującą w branży, napotykasz często wiele sytuacji, w których czujesz się trochę nieswojo lub niekomfortowo. Trudno jest od razu wiedzieć, jak się zachować w pewnych okolicznościach lub orientować się w zwyczajach obowiązujących w branży. Sprawdź, jakie cztery najczęstsze błędy popełniają nowi konsultanci i dowiedz się, jak ich uniknąć!
1. Mylisz zlecenie z zatrudnieniem
Być konsultantem to nie to samo, co być zatrudnionym. Dobrze jest to zaznaczyć już na samym początku, ponieważ to jeden z najczęstszych błędów popełnianych przez nowe osoby w branży. Nie będziesz mieć nad sobą szefa, jednego i tego samego biura, do którego będziesz chodzić każdego ranka, ani nawet paska płac, pojawiającego się punktualnie tego samego dnia każdego miesiąca. Będąc na etacie masz poczucie bezpieczeństwa, które nie da się porównać z Twoją sytuacją w roli konsultanta. Będąc na zleceniu, nie masz okresu próbnego, 3 miesięcy wypowiedzenia ani żadnych innych zabezpieczeń. I nawet jeśli może się wydawać, że jesteś jednym z pracowników w danym miejscu pracy, ważne jest, by pamiętać, że ich warunki różnią się od Twoich.
2. Próbujesz negocjować bezpośrednio z klientem
Będąc nowym konsultantem warto jest dołączyć do agencji konsultingowej, aby móc łatwo wyszukiwać i otrzymywać różnorodne zlecenia. W tych okolicznościach warto pamiętać, że to zasadniczo nie Ty zajmujesz się kontaktem z klientem. Wszystkie pytania, negocjacje stawek oraz rozmowy na temat przedłużenia zlecenia obsługuje bezpośrednio Twoja osoba kontaktowa z ramienia agencji – ogniwo łączące Ciebie z klientem. Zakładając, że próbujesz na własną rękę negocjować swoje honorarium bezpośrednio ze zleceniodawcą, istnieje ryzyko, że naruszysz umowę przetargową, co może przynieść więcej szkody niż pożytku. Oczywiście dobrze jest prowadzić otwarty dialog ze swoim bezpośrednim przełożonym lub kierownikiem projektu, aby mieć wspólną wizję na temat przyszłości projektu i rozumieć, dokąd zmierza firma. Dzięki temu możesz przedstawić te uwagi Twojej agencji, która zadba o dalsze negocjacje w sprawie ewentualnego przedłużenia kontraktu.
3. Za bardzo koncentrujesz się na jednej specjalizacji
Stawiając pierwsze kroki w branży konsultingowej, ważne jest to, by próbować myśleć możliwie najszerzej w kontekście swojej roli. Wiele osób ma bowiem tendencję do zbytniego koncentrowania się tylko na jednej dziedzinie i trzymania się myśli, że na przykład są business kontrolerami i dlatego mogą/chcą pracować tylko w tej roli. Z naturalnych przyczyn może to ograniczać możliwości zdobycia zlecenia! Odłóż na bok prestiż płynący z posiadania danego tytułu i w zamian spróbuj obrać różne perspektywy i punkty widzenia, biorąc za podstawę swoje wcześniejsze zlecenia. Zawsze będziesz częścią różnorodnych projektów i struktur, a umiejętność wchodzenia w różne role i dostosowywania się jest przecież jedną z Twoich najważniejszych cech!
4. Nie wiesz, jak najlepiej się zaprezentować
Bycie konsultantem oznacza to, że stale sprzedajesz jeden produkt – siebie! Wiele osób nowych w branży często nie wie, jak to robić w taki sposób, aby wypaść naturalnie i przekonywająco, ponieważ łatwo może zmienić się to w przechwałki. Ale nawet jeśli musisz się sprzedawać, to i tak wszystko nie kręci się tylko wokół Ciebie! Kiedy na przykład idziesz na rozmowę kwalifikacyjną, pamiętaj, by zastanowić się, czego oczekuje osoba, z którą się spotykasz. Jeszcze raz przeczytaj ogłoszenie i sprawdź, w jakim stopniu wizja i wartości danego przedsiębiorstwa zgadzają się z Twoimi. Wtedy łatwiej będzie Ci dopasować swoje cechy do klienta!
